cos na

Dużo energii, dużo spraw załatwiam. Pomimo dużego stresu ogarniam. Na no fap byłoby ciężko. Jeśli chodzi o ludzi to większa otwartość, na pewno jestem mniej zamknięty w sobie (choć jakoś nigdy przesadnie nie byłem), ale teraz jest o niebo lepiej. Spanie normalne 7-8 godzin. Teraz mam przeyebany czas, ale jak będę miał chwilę oddechu to se pójdę [...]

No ja też często na masie. Od początku sierpnia do końca września zgubiłem 5 kg, ale to i tak mało. Teraz trzeba dalej ciąć. Ale na redukcji czasem nie jest źle. PRzynajmniej nie czuję się jakoś przepełniony czy coś, czasem jak robiłem masę to po dobrym posiłku czułem się zamulony.

nie nie Agares przyjacielu źle mnie zrozumiałeś praca jest ta sama ... pierwszy dzień w pracy jestem po wolnym 10 wolnego miałem potrzebowałem czasu na ogarnięcie się i uspokojenie rozdrganego "pti" innymi słowy miałem coś w rodzaju incydentu alkoholowego słabo w ch** 2 na 10 ... nie polecam

Dla mnie najgorsze jest to, że będzie spora panika i do roboty nie pójdę, a chciałbym. Jak bym musiał siedzieć na dvpie w zamkniętym mieście to dla mnie lipa. Żeby umrzeć to pasowałoby mieć z 70 lat i chorować jeszcze na coś, bo śmiertelność ino 2-3%

Mi z takich utworów, gdzie perkusja gra główną rolę to najbardziej kojarzy się to https://www.youtube.com/watch?v=IksRDCMYnn8 Umiałbyś to zagrać Dremor? Tylko tam jeszcze jakichś mniejszych tych używają. Ja to w szkole muzycznej na klarnecie grałem Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-02-29 20:08:54 Takie granie to coś innego już niż [...]

Ja zawsze letki lewy na ustawienia głowy i szybki prawy na szczene i zawsze gitara ejst %-) ludzie się boją coś pwoiedzieć, bo myślo, że im gwizdne %-)

No czasem boli i czasem trzeba trzymać nerwy na wodzy, bo czasami zdarzy się wybuchnąć, ale na uczelni się kontroluje, bo jakbym powiedział coś nie tak, to smród ciągnąłby się za mną bardzo długo i współpraca z niektórymi ludźmi byłaby trudna później.

11 przypadkow koronaworusa w Polsce A ja Agares mam do ciebie takie pytanko jako że kończyłeś Biologię (chyba coś kiedyś pisałeś) czy np. po zakażeniu się tym cholerstwem i wyleczeniu to organizm się już na niego uodparnia (t.j. na ospę np.) czy można to ponownie złapać? Bo sam cholera już nie wiem ;-)

11 przypadkow koronaworusa w Polsce A ja Agares mam do ciebie takie pytanko jako że kończyłeś Biologię (chyba coś kiedyś pisałeś) czy np. po zakażeniu się tym cholerstwem i wyleczeniu to organizm się już na niego uodparnia (t.j. na ospę np.) czy można to ponownie złapać? Bo sam cholera już nie wiem ;-) Pamięć immunologiczna. Jak ponownie nasz [...]

Nie pojechałem na Grand Prix Polski. Może 4 kwietnia na MP MMA w Sochaczewie. Ale to wszytko zależy od formy. Jechać i przegrać to bez sensu. Jak już coś to ogarnąć dupę i jechać po złoto.

Mam nadzieję, że nie dojdzie do załamania gospodarki czy czegoś takiego. Ja teraz jestem na państwowym garnuszku, bo dostaje stypendium. Mam na koncie kilkanaście tysięcy złotych oszczędności, ale szału nie ma. Ja już coś to pewnie mi w pierwszej kolejności obetną hajs.

Nudzi mi się siedzenie samemu w akademiku, ale i tak pewnie na uczelni niewielu spotkam. Ostatni raz z kimkolwiek rozmawiałem w piątek. Szykuje się dłuższa izolacja. Już powoli ogarniam jak zacząć pracować w pełni zdalnie, bo wyszło rozporządzenie od dziekana, żeby badania naukowe prowadzić jedynie, gdy to konieczne, a pewnie niedługo już całkiem [...]

Ten koleś mnie wkurzył, napisał na czacie grupowym 20 minut przed zajęciami, że czeka na nasze pytania, potem po 5 minutach trwania zajęć koleżanka napisała pytanie i już spyerdolił i go nie było, a chciałem go o coś zapytać, bo te polecenia chvjowe trochę i nie do końca jasne są i nie wiem czy zrobiłem program tym sposobem jaki on chce. No [...]

Ja bym się nie przejmował średnią znajomością angielskiego. Ja jak byłem na szkole letniej to z chinką czy portugalka gadałem i w miarę dało się dogadac, tyle że tam sami doktoranci i post doc byli. Nawet to było zabawne jak jedna osoba nie znała jakiegoś słowa i druga próbowała coś tam jej pomóc. Ja raz na kolacji powiedziałem ananas, bo tam wino [...]

lubicie lizać stópki ? ... ja bardzo ... no ogóle jestem fetyszysą i zboczeńcem więc to nic dziwnego , pytam bo dziewczyny miewają z tym problem ... kvrwy nigdy nic do nich nie mam ... uwielbiam je ... naprawdę , ale tak na logikę rozsądniej byłoby zabawić się z własną dziewczyną dać jej parę złotych ( coś bym se kupiła na ten przykład ) ... [...]

lubicie lizać stópki ? ... ja bardzo ... no ogóle jestem fetyszysą i zboczeńcem więc to nic dziwnego , pytam bo dziewczyny miewają z tym problem ... kvrwy nigdy nic do nich nie mam ... uwielbiam je ... naprawdę , ale tak na logikę rozsądniej byłoby zabawić się z własną dziewczyną dać jej parę złotych ( coś bym se kupiła na ten przykład ) ... [...]

No już niedawno coś "wybudował" https://www.google.com/amp/s/metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,24998801,na-co-poszlo-920-tys-zl-w-strefie-relaksu-na-pl-bankowym.amp Strefa palet Zmieniony przez - bane158 w dniu 2020-03-23 17:04:18

też nie dawno gadałem z kumplami o terapii zastępczej. Koks kusi bo u nas chłopaki biorą, a trzeba z nimi sparować :-D A tak poważnie to do 30 na pewno nic nie będę brał. Później pewnie coś wpadnie chociażby na lepsze samopoczucie.

Budyń jaglany? Lubię budyń, ale tylko gdyby był w miarę słodki, bo tak to średnio. Chciałbym mieć więcej czasu na gotowanie albo jakąś laskę, która ugotowałaby mi coś. No i był słodki. Kasza jaglana na mleku, wpc i banan. Blendujesz wszystko i wychodzi 10/10

Siema mmamiszczu, dawno interesujesz się MMA, bo cię wcześniej w spamie nie widziałem? Mnie w sumie MMA wzięło od pamiętnej masakry w grudniu 2009 roku. No mieszanie z białkiem to dobry patent shooto, białko ma trochę słodziku i o wiele lepiej taki budyń smakuje. Ja muszę trochę poeksperymentować jeśli chodzi o dodawanie białka, bo w przepisach na [...]